Emiraty Arabskie

Podróż do emiratów arabskich to jedno z największych marzeń każdego podróżnika. Znaczna część z arabskich kierunków podróżniczych w swojej ofercie gwarantuje bardzo wysoki standard pobytu za stosunkowo niską cenę. W przypadku emiratów arabskich do niedawna było znacznie ciężej o przystępną cenę, jednak sytuacja ta w ostatnich latach nieco się zmieniła. Kiedyś wyjazd w ten kierunek świata wiązał się ze sporym wydatkiem, jednak mnogość atrakcji oraz sam standard przygody w pełni rekompensował nam zainwestowane pieniądze w ten wyjazd. W aktualnych czasach łatwiej nam o znalezienie dobrej oferty wakacyjnej do tego państwa. Ja swoją podróż do tego miejsca odbyłem w 2019 roku, gdzie wartość cenowa takiej podróży była jeszcze dość zachwiana, lecz względnie przyzwoita. Skorzystałem wtedy z jednej ze znalezionych w internecie ofert biur podróży. Z tego co mi wiadome w przypadku podróży na własną rękę w dzisiejszych czasach jest również możliwość realizacji ciekawej podróży za cenę przyjazną naszemu portfelowi. W tym aspekcie jednak trzeba polegać na dobrej organizacji i wyłapywaniu ciekawych okazji. Jeśli chodzi o sam kierunek to na wstępie warto wspomnieć o jego geolokalizacji – jest to państwo Bliskiego Wschodu, położone nad Zatoką Perską i Omańską, składające się z siedmiu emiratów: Abu Zabi, Dubaj, Adżman, Szardża, Umm al-Kajwajn, Fudżajra i Ras al-Chajma. Kraj ten graniczy z Arabią Saudyjską i Omanem. Poniżej dla lepszej wizualizacji zamieszczona została mapka obrazująca położenie państwa.

Mój pobyt w kraju

Mój wyjazd do Dubaju zaczął się od znalezienia odpowiedniej oferty wakacyjnej. Kierunki podróżnicze jakie wtedy rozważałem były trochę inne, lecz o podobnej charakterystyce pod względem standardu, co w przypadku Emiratów Arabskich. Okazja jaka mi się wtedy natrafiła była na tyle atrakcyjna, że postawiła w cieniu wszystkie inne propozycje podróżnicze jakie ówcześnie rozpatrywałem. Mimo, że cena tej oferty była nieco większa niż innych rozważanych przeze mnie kierunków, to jednak sam fakt podróży do Emiratów Arabskich oraz najwyższy standard oferty sprawił, że finalnie zdecydowałem się właśnie na tę ofertę. Procedury przygotowawcze do każdego z moich wyjazdów mam zawsze takie same. Tuż przed wyjazdem skrupulatnie pakuję wszystkie najbardziej potrzebne mi rzeczy. Te wymagane do pełnego skorzystania z wypoczynku oraz rzeczy potrzebne mi do tworzenia treści na swoje media społecznościowe, takie jak lustrzanka, statyw, laptop itd. By moje przygotowania do wyjazdu przebiegały szybko i sprawnie przyrządziłem sobie specjalną uniwersalną listę rzeczy do zabrania. Pozwala mi to ułatwić żmudny proces pakowania się, a także zapewnia bezpieczeństwo, że nie pominę żadnej z najpotrzebniejszych rzeczy. Mój pobyt w Emiratach Arabskich trwał równo 11 dni, a podczas samego pobytu zwiedziłem tam dwa z wymienianych wcześniej emiratów – Dubaj oraz Fudżajra. Wyjazd podzielony został na dwa etapy, ten pierwszy kilkudniowy w którym w pełni się relaksowałem i korzystałem z atrakcji oferowanych przez wybrany przeze mnie hotel. Druga część wyjazdu była etapem zwiedzania, gdzie na kilka dni udałem się do Dubaju by poznać jego historię, atrakcje, zabytki, mentalność społeczności oraz lokalną kuchnię. Mimo, że podczas mojego pobytu w tym kraju poszerzyłem swój światopogląd o masę nowych rzeczy, to i tak uważam, że kraj ten ma mi jeszcze sporo do zaoferowania i przy najbliższej możliwej okazji bardzo chętnie tam wrócę. Po więcej, dłużej i lepiej. To co się tam zastaje jest warte każdego pieniądza, a mimo wielu stereotypów, kraj ten to miejsce w którym z łatwością można się zakochać. W poniższych sekcjach omówię wszystkie najważniejsze według mnie elementy tego państwa.

Miejsca warte uwagi

Kraj na całym świecie znany głównie ze swojego luksusu oferuje znacznie więcej niż wydaje się to nam na pierwszy rzut oka. W jednym z odwiedzonych przeze mnie emiracie arabskim – Fudżajra, można było zachwycać się nietuzinkowymi plażami i przepięknym morzem. W przypadku nasycenia się tymi widokami można było odwiedzić jedno z ciekawych miejsc lokalnych czy też kulturowych. Z najciekawszych miejsc do zwiedzenia warto tutaj zobaczyć takie miejsca jak lokalne muzeum – Fujairah Museum, Fort Fudżajra, Heritage Village i Madhab Park czy dobrze znane nam ze zdjęć Instagramowych – Sheikh Zayed Grand Mosque – Fujairah. Mi osobiście udało odwiedzić się tylko część z wcześniej wspominanych miejsc, lecz na pewno jeszcze nie raz tam wrócę i będę miał szansę na nadrobienie wszelkich zaległości.

Mnogość atrakcji i zabytków w tym kraju jest wręcz przytłaczająca, a by zwiedzić je wszystkie najlepiej byłoby w nim zamieszkać na jakieś kilka miesięcy. Jak już wspominałem w poprzednim dziale tego artykułu część mojego wyjazdu jaką spędziłem w Fudżajra była klasycznie zarezerwowana na czysty odpoczynek, jednak będąc w samym Dubaju udało mi się zwiedzić znacznie więcej ciekawych miejsc i obiektów kulturowych. Chociaż patrząc na mnogość opcji do zwiedzania, którą oferuje to miasto, można by rzecz, że udało mi się zwiedzić niewiele. Miasto może pochwalić się takimi ciekawymi miejscami jak: Burdż al-Arab, Burdż Chalifa, Fontanny Dubajskie, Palma Jumeirah, Dubai Creek, Dzielnica historyczna Al Fahidi, Dubajska pustynia, Dubai Mall, Madinat Jumeirah, Dubai Frame, Dubajski Kanał Wodny, City Walk, Dubajski Ogród Cudów, Dubai Marina, Hatta, IMG Worlds of Adventure, The View w The Palm, Ain Dubai czy Muzeum Przyszłości oraz wiele innych. Jak widać ilość oferowanych przez Dubaj atrakcji jest ogromna, a by je wszystkie zobaczyć kilkudniowy wyjazd może okazać się niewystarczający. Podczas mojego zwiedzania udało mi się zwiedzić klasycznie odwiedzany w tej lokalizacji – Dubai Mall wraz z Fontannami Dubajskimi. Centrum handlowe zachwyciło mnie swoim luksusem i rozmiarem. Ilość sklepów oraz uliczek do przejścia była tak ogromna, że nie jestem pewien, czy udało mi się zajrzeć do każdego tamtejszego zakątka.

Jest to definitywnie jedno z miejsc, które zrobiło na mnie największe wrażenie. Odwiedziłem tam kilka lokalnych sklepów, w których zrobiłem zakupy, przeanalizowałem kwestie różnic cenowych względem naszego państwa oraz sprawdziłem kilka restauracji, o których opiszę w dalszej części tego artykułu już przy omawianiu lokalnej kuchni. Widziałem także tzw. Fontanny Dubajskie, które nocą oferują niespotykane wcześniej przeze mnie wrażenia wizualne. Zaimplementowany w nich system choreografii wodnej porusza strumieniami wody w rytm puszczonej w tle muzyki. Do tej atrakcji można także dokupić rejs łódką, dzięki czemu możemy z bliska przyjrzeć się pokazywanemu spektaklowi wodnemu. Kolejną z odwiedzonych przeze mnie atrakcji w tym mieście był wjazd na Burdż Chalifa. Jest to jeden z najwyższych budynków świata mierzący 828m. Przy zakupie biletu istnieje możliwość wyboru na jakie piętro chcemy się udać. Podróż ultranowoczesną windą jest bardzo cicha, a wyświetlane podczas niej atrakcje świetlno-wizualne potrafią umilić wjazd na górę tej budowli. Po wjeździe na wybrane piętro większość ludzi robi sobie zdjęcia czy nagrywa filmy. Inni zaś korzystają z zapewnionych tam atrakcji turystycznych, czy baru zamieszczonego na 154 piętrze budynku. Jedyne co według mnie było dość problematyczne w odwiedzeniu tego miejsca, to kolejki, które według lokalnej ludności zazwyczaj są długie, ale bywają godziny w których jest znacząco łatwiej dostać się do środka. Jeśli chodzi o same widoki z tego budynku, akurat mi przytrafiła się dobra pogoda, gdzie niebo było krystalicznie czyste, a widoki zapierające dech w piersiach. Jednym spojrzeniem można było dostrzec każdy najmniejszy detal i budynek miasta. Następnymi miejscami, które udało mi się zobaczyć przy zwiedzaniu miasta był Dubajski kanał wodny, Dubai Marina, oraz Palma Jumeirah. Kanał wodny jak i sam most nad nim się znajdujący imponował swoją nowoczesnością oraz rozmachem. Jeśli chodzi o dwa kolejne miejsca, udało mi się je zwiedzić dość powierzchownie ze względu na ograniczony czas mojego pobytu oraz ogromne odległości jakie trzeba pokonywać między kluczowymi miejscami turystycznymi. O wcześniej wymienionych miejscach należy jednak wspomnieć, że Dubai Marina zaskakuje kolejną porcją lokali handlowych i restauracji do odwiedzenia, a miasto w tych okolicach tętni życiem bez względu na porę wizyty. Palm Jumairah czaruje nas swoją niesamowitą innowacyjnością. Na sztucznej wyspie w postaci palmy znajduje się wiele ekskluzywnych hoteli, restauracji, barów i innych restauracji.  Odwiedzając to miejsce zacząłem zastanawiać się jak by to było budzić się każdego poranka mieszkając właśnie w takim miejscu.

Mentalność i obyczaje

Mentalność społeczna to tematyka, która od zawsze mnie intrygowała. Podejście ludzi do życia, ich nastawienie społeczne oraz ich gościnność potrafi się różnić w zależności od wybranego miejsca. W kwestii Emiratów Arabskich narosło wiele stereotypów odnośnie lokalnej mentalności, takich jak konserwatywne podejście do ubioru kobiet, czy też pewnej powściągliwości w niektórych zachowaniach społecznych, których ja podczas swojego pobytu nie uświadczyłem.

Być może jest to efekt dobrego pierwszego wrażenia lub odpowiedniego kamuflowania swojego podejścia przez lokalną społeczność. Przedstawione wcześniej podejście i zachowania były czasem zauważalne, jednak nie było to na taką skalę, w jakiej jest to ogólnie przedstawiane. Podczas swojego pobytu miałem okazję rozmawiać po angielsku z jednym mieszkającym tam specjalistą branży informatycznej, który przyjechał wraz ze swoim ojcem z Indii. Jego nastawienie było bardzo ciepłe i pozytywne. Opowiadał mi o lokalnej ludności oraz o warunkach życia jakie zaoferowało mu to miejsce. W każdym jego zdaniu można było odczuć wdzięczność, zadowolenie i radość z możliwości mieszkania w tym państwie. Mówił między innymi o tym, jak pozytywnie się zaskoczył co do warunków życia, pracy i lokalnej społeczności. Istnieje bardzo popularny stereotyp o uprzedmiotawianiu kobiet w tym kraju oraz odbieraniu im pewnych przywilejów. Podczas pobytu udało mi się zauważyć pary arabskiego pochodzenia, które wyglądały i prezentowały zestaw zachowań podobny do europejskiego. Widziałem również pary o bardziej restrykcyjnym podejściu religijnym, jednak nie stanowiły one większości. To co udało mi się odczuć przebywając wśród tych ludzi to to, że poruszając się po centrum miasta nie ma większych obaw o swoje bezpieczeństwo. Dotyczy to również kobiet, które lubią ubierać się w czysto europejskim stylu.

Lokalna ludność nie zwraca na ten aspekt aż takiej uwagi o ile jest to w granicach zdrowego podejścia do zachowania i prezencji w miejscach publicznych. Myślę, że jest to dość racjonalne. Myślę, że jest to państwo, które do niedawna było całkiem zamknięte pod kątem kulturowym i społecznym, ale wraz z odwiedzającymi ich turystami z innych państw przechodzi pewną “redefinicję” społeczno-kulturową. Zakładam, że wraz z upływem czasu społeczność tego państwa będzie stawać się coraz bardziej otwarta, zarówno na nowe zachowania społeczne jak i nowe standardy funkcjonowania społecznego.

Lokalna kuchnia

Tematem który mnie zawsze najbardziej interesuje podczas wyjazdu do nowego kraju jest lokalna kuchnia. Bo przecież kto nie lubi próbować nowych smaków czy poszerzać swoich kulinarnych horyzontów? Ja bardzo lubię. Od zawsze wyznawałem zasadę popularyzowaną przez jednego z najbardziej ulubionych przeze mnie artystów – Salvadora Dali’ego, który powiedział: “Można nie jeść w ogóle, ale nie można jeść źle.” W pełni zgadzam się z tą ideą.

Poszerzanie swoich horyzontów kulinarnych pozwala nam dowiedzieć się tego jakie potrawy są w naszym guście, a jakie do niego nie należą i wzbogacić naszą dietę. A jakie wrażenia wywarła na mnie kuchnia Emiratów Arabskich? Będąc w jednej z restauracji znajdujących się w Dubai Mall’u miałem okazję spróbować klasycznej dla tego państwa potrawy w nieco innowacyjnej jak dla mnie wersji – Shoarma Tower, czyli wieży składającej się z plastrów kurczaka wraz z 2 pitami (klasycznym arabskim pieczywem), frytkami oraz zestawem warzyw i sosów. Do picia został zaserwowany klasyczny arabski napój czyli tzw. Jellab (mieszanka melasy z winogron i wody różanej, doprawiona piniolą i rodzynkami) oraz dodatkowa woda. Na deser miałem okazję spróbować Chocolate Maajouka wraz z klasyczną arabską kawą.  Jedzenie było bardzo pyszne, nuty smakowe były odpowiednio zbalansowane, a sama wizyta w tej restauracji była na najwyższym możliwym poziomie. Będąc w tym miejscu chciałbym dodać, że pozytywnie zaskoczyły mnie ceny potraw oferowanych przez lokalne restauracje. Te były bardzo porównywalne do cen, które możemy doświadczyć będąc w Polsce. Mogło wynikać to z faktu, iż kurs lokalnie obowiązującej waluty, czyli dirham’a jest bardzo porównywalny do polskiej złotówki (aktualnie 1AED =1.3PLN). Odwiedzając inne restauracje udało mi się spróbować kolejnych klasycznych potraw dla tego państwa.

Były nimi tzw. Fouga, czyli słodki, żółty ryż z rodzynkami, na którym zostają podane lekko pikantne krewetki królewskie oraz tzw. Khanfaroosh, czyli jeden z najbardziej rozchwytywanych specjałów, jaki można znaleźć w Dubaju. Najczęściej podaje się go do kawy lub herbaty. Ten lokalny specjał powstaje z połączenia mąki, cukru, jaj, drożdży, szafranu, kardamonu i różanej wody. Moje ogólne wrażenia odnośnie lokalnej kuchni są bardzo pozytywne. Byłbym w stanie jadać tak codziennie, więc myślę, że to wystarczająca rekomendacja. Na szczególną uwagę zasługują desery serwowane w Emiratach Arabskich. Te czarują nas swoim nietuzinkowym i głębokim smakiem. To jeden z elementów tutejszej kuchni kulinarnej, który na dobre rozkochał moje kubki smakowe. Potrawy przyrządzane w tym kraju to coś co zalecam spróbować każdemu odwiedzającemu to państwo.

Osobiste porady podróżnicze

Jeśli planujesz odwiedzić Emiraty Arabskie, to właśnie trafiłeś do miejsca w którym przedstawię swoje osobiste porady podróżnicze względem przedstawianego tutaj kraju. Wybierając się do tego państwa należy pamiętać o kilku istotnych rzeczach. Obywatele Polski nie potrzebują wizy, aby wjechać na teren Emiratów Arabskich. Walutą obowiązującą w ZEA jest dirham oznaczany jako AED. Kurs tej waluty jest bardzo porównywalny do polskiej złotówki. Dirham to waluta trudno dostępna w Polsce, dlatego zalecam tutaj zabranie ze sobą dolarów lub pozyskanie dirhamów przez zwyczajną wypłatę z lokalnie dostępnego bankomatu na terenie Emiratów Arabskich. Karty pochodzące z polskich banków często oferują możliwość wypłaty już w walucie danego państwa. Do płatności za tutejsze atrakcje można także użyć karty z polskiego banku. To forma płatności, której używałem podczas mojego pobytu w tym kraju. Do Emiratów Arabskich najlepiej się udać gdy, w Polsce panuje zima. Temperatury utrzymują się wtedy na poziomie 26-28 stopni i są idealne do plażowania, morskich kąpieli czy do zwiedzania najciekawszych obiektów turystycznych. Jeżeli ktoś lubi cieplejsze klimaty jak ja to zdecydowanie warto rozważyć także pomysł wyjazdu do emiratów podczas polskiego lata, gdy temperatury sięgają tutaj nawet 50 stopni. Po Emiratach najlepiej poruszać się autem, ze względu na świetne wielopasmowe drogi oraz duże odległości pomiędzy docelowymi lokalizacjami naszej podróży. Obowiązuje tu prawostronny ruch drogowy, a auta dostępne w wypożyczalniach zazwyczaj posiadają automatyczną skrzynię biegów. Koszty wypożyczenia auta są w bardzo rozsądnych cenach, tak samo jak koszty paliwa.